sobota, 12 września 2009

Bezmiar błękitu

I znów zaniedbuję bloga, ale już niedługo skończą się wakacje i będę mógł się spokojnie rozpisywać. Tymczasem przywożę ciekawostkę wprost z Chaty Wuja Toma w Beskidzie Śląskim. Jak widać na zdjęciu, Mariusz Zadura wymyślając wers "Idę tam, gdzie bezmiar błękitu" mógł mieć na myśli bardzo konkretne miejsce :-).

3 komentarze:

  1. Witaj,
    wspaniały pomysł na bloga!
    Zaciekawiły mnie szczególnie tłumaczenia poezji czeskiej, piekne. Jestem u Ciebie pierwszy raz, ale, jeśli spełnisz to, co obiecałeś, a więc zakończysz zaniedbywanie bloga, na pewno jeszcze się tu pojawię:)
    Pozdrawiam,
    Klodi

    OdpowiedzUsuń
  2. Spokojnie, już mam na oku kilka tematów :-)

    OdpowiedzUsuń